
Kwalifikacje do Pucharu Europy 2024 zakończyły się wieloma meczami i szaloną nocą. Holandia pokonała Irlandię 2:1 i odniosła 3 zwycięstwa z rzędu. Grecja pokonała Gibraltar 5:0. Gibraltar został wyeliminowany wcześniej. San Marino przegrało 0:4 ze Słowenią, która również prowadziła Polska po eliminacji przegrała z Albanią 0:2.
W drugiej połowie rozpoczęły się europejskie eliminacje i nie ma drużyny, która zakwalifikowałaby się wcześniej, ale narodziła się drużyna, która została wcześniej wyeliminowana. Gibraltar w fazie grupowej zaliczył serię 5 porażek z rzędu i nie zdobył ani jednej bramki. Jednocześnie tracił 9 punktów do drugiej w tabeli Holandii i trzeciej w tabeli Grecji. Ponieważ Holandia i Grecja miały bezpośrednią konfrontację, Gibraltar wygrał trzy ostatnie rundy, nie był w stanie wyprzedzić żadnej z drużyn z Holandii czy Grecji i został wcześnie wyeliminowany. Ponadto, po tym jak San Marino miało passę 6 porażek z rzędu, zespół z dorobkiem 0 punktów w dalszym ciągu znajdował się na dole grupy, a do końca grupy pozostały mu tylko 4 mecze, a zatem tracił 13 punktów do dwóch najlepszych drużyn w grupie i został uznany za wyeliminowany. W tej rundzie zmierzyli się na wyjeździe z kwalifikacyjną Albanią. Daku i Assani w stroje piłkarskie strzelili w tym samym czasie gola i pokonali Polskę 2:0. Lewandowski w koszulki klubowe piłkarskie nie mógł odnieść ostatecznego zwycięstwa. Tylko Polska zgromadziła 6 punktów w 4 rundach, ranking spadł z drugiej na czwartą pozycję i jest obecnie najniżej rozstawioną drużyną w tych kwalifikacjach. Sytuacja w walce o Puchar Europy zaczyna być napięta.